Szkoła do poduchy
- Szczegóły
- Kategoria: Archiwa
- Odsłony: 934
„Szkoła do poduchy”, czyli noc w szkole
Czy to możliwe żeby uczniowie chcieli spędzić całą noc w szkole? Wydaje się to nie do pomyślenia? A jednak...
Z dnia 12 na 13 maja 2017 r. klasy III d i III f wraz z opiekunami spędziły noc w szkole i wcale nie była to dla nich kara tylko wspaniała zabawa…
Spotkaliśmy się o godzinie 18.00. Po pierwszych okrzykach zachwytu i radości wyrażonej licznymi piskami przystąpiliśmy do przedstawienia regulaminu naszej szalonej nocy. Szybko się zintegrowaliśmy już przy pierwszej wspólnej zabawie. Każda zabawa powinna być także nauką – także nasi uczniowie podczas tej nocy uczyli się ratować innych realizując tym samym część programu profilaktycznego przeprowadzanego w naszej szkole „Ratujemy
i uczymy ratować”. Następnie podzieleni na grupy brali udział w grze terenowej, szukali ukrytych zadań, do których przystępowali z wielkim zaangażowaniem. Uczniowie zmagali się z zadaniami ruchowymi, plastycznymi i językowymi. Dzieci nie poległy nawet podczas wykonywania zadań logicznych, każda z grup udowodniła, że nauka nie idzie w las. Po zabawie terenowej spotkaliśmy się w sali gimnastycznej, gdzie podsumowaliśmy efekty naszej pracy, a następnie przygotowaliśmy miejsce noclegu. Wszystko zostało już przygotowane i nagle okazało się, że kiszki marsza nam grają i to nie na żarty, więc wszyscy udali się w stronę naszej szkolnej stołówki, gdzie chętne mamy oraz nasza wspaniała pani kucharka przygotowały dla nas przepyszną kolację. Po kolacji nastał czas na wieczorną toaletę oraz piżamy. Gdy już wszyscy byli gotowi ruszył pokaz „Bajek staro-grajek”. Dzieci czytały i oglądały bajki z tamtych lat…. O 22.30 nastała cisza nocna.
A rano? Pobudka…. Miło było nam wstać w tym gronie. Poranna toaleta, sprzątanie, pakowanie, wspólne śniadanie, pożegnanie i o godzinie 9.00 musieliśmy opuścić szkołę. Nigdy wcześniej tak nas to nie zmartwiło.
Szkoła okazała się nie tylko miejscem nauki, ale także zabawy i rozrywki lepszej od komputera, czy telewizji.
Głównym celem imprezy obok integracji uczniów oraz umacnianiu więzi koleżeńskich było pokazanie szkoły od innej, mniej oficjalnej strony. W pracy dydaktycznej i wychowawczej, przyjazne, pozytywne nastawienie, to połowa sukcesu. Szczególnie w przypadku uczniów klas III, którzy już za chwilę rozpoczną nowy etap edukacyjny niezbędne są rozmaite działania, które zminimalizują lęk, stres czy inne bariery utrudniające dziecku odnalezienie się w nowej sytuacji. Nauczycielom i wychowawcom bardzo zależy, aby nasi uczniowie lubili swoją szkołę, chętnie do niej przychodzili, by była dla nich zarówno miejscem rozwoju, jak i przyjemnego, beztroskiego dzieciństwa. Mamy nadzieję, że atmosfera zabawy, akceptacji i życzliwości, która towarzyszyła tej imprezie, pozwoliła uczniom jeszcze bardziej polubić szkołę, odnaleźć tu swoje miejsce i pozwoliło uczniom traktować szkołę jak drugi dom.
Bardzo dziękujemy Pani dyrektor Barbarze Szklarskiej za zgodę na imprezę, pomoc w organizacji oraz miłe powitanie i pożegnanie. Dziękujemy także Pani wicedyrektor Joannie Stefańskiej za pomoc i opiekę nad uczniami w szkole nocą. Ponadto dziękujemy Pani kucharce, która pojawiła się na stanowisku nawet nocą. Dziękujemy zaangażowanym w naszą inicjatywę rodzicom oraz Straży Miejskiej za dodatkowy patrol.